Jak mądrze robić zakupy, aby nie zgubić się w swojej garderobie?

Witam Was kochani po prawie miesięcznej przerwie.

Czytając zawsze wpisy innych blogerek, które po przerwie pisały: "dawno mnie tutaj nie było", myślałam sobie, po co one to piszą, skoro data ostatniego posta o wszystkim informuje.
Teraz wiem, że się myliłam, ponieważ wypada coś jednak napisać.


Sorry zatem za przerwę u mnie.

Otrzymuję od Was dużą ilość maili z prośbą o podpowiedź dotyczącą damskiej garderoby m.in. jak powinna ona wyglądać, jak się w niej odnaleźć, aby się nie zgubić.

Może na początek kilka słów o tym, jak mądrze robić zakupy zarówno w galeriach handlowych  oraz  w sieci.

NASZA  SZAFA

Nie ma chyba takiego dnia, kiedy stojąc przed szafą pełną ubrań zadajesz sobie to standardowe pytanie - co na siebie włożyć.

Kiedyś przygotowując się do sesji zdjęciowej, ktoś zadał mi pytanie: "... ale masz tych ubrań, po co Ci ich tyle". Szkoda, że osoba ta nie widziała ich wszystkich. Osobiście nie zadałabym nikomu takiego pytania. Uważam to za nietakt. Można pomyśleć, ale nie wypada tak pytać.

To jedno z pytań, które zapewne wiele osób często słyszy od bliskich, przyjaciół, znajomych czy rodziny. Prawda?

Wracając jeszcze do moich ubrań dodam , że często mi się zdarzało, iż większość z nich leżała sobie przez dłuższy czas nawet z metkami spokojnie w szafie. Albo szkoda było zakładać, albo jeszcze zdążę itd.
Ta metoda nie sprawdziła się, a dzisiaj jest odwrotnie.

Swoje ciuszki segregowałam na te do chodzenia po domu, na co dzień, do pracy, na spacery, na okazjonalne wyjścia lub w niewielkim stopniu przerabiałam u krawcowej etc.
Większość najczęściej rozdawałam ot tak, za darmo - nowe, dobre i bardzo eleganckie. Niech się inni cieszą - myślałam.
Tak trwało przez lata, lecz doskonale zdawałam sobie sprawę z faktu, że nikt tego nie doceni. Byłam tego całkoowicie świadoma.
W sprzedaż i wysyłki się nie bawiłam i nie bawię, nie lubię i nie mam na to czasu.

Moja kuzynka / bardzo praktyczna osoba / dziwiła mi się i zawsze powtarzała:
" zamiast rozdawać za darmo, w końcu na to zapracowałaś, sprzedaj, dołóż i kup coś innego."
 Miała dużo racji. Nigdy jednak tak się nie stało. Natomiast rozdawać przestałam.

Od dłuższego czasu nieznoszone i przemyślane do wyrzucenia rzeczy wynoszę do pojemników na odzież.
To jedna z moich dobrych decyzji.

Przyznam, że długo i często też byłam zwolenniczką kupowania dużo i tanio, na dobre samopoczucie, być może się kiedyś przyda. Błąd kolejny, ubrań przybywało, leżały sobie bezużytecznie.
Jedynym zawsze plusem był regularny przegląd szafy  i porządkowanie jej.

Oj, bardzo lubię porządek. Nie wyobrażam sobie inaczej. Każda rzecz musi mieć swoje miejsce.

Dzisiaj wielu z powyższych błędów już nie popełniam, chociaż drobne wpadki mi się zdarzają, ale nikt idealny nie jest.

Osobiście mam kilka ubrań, których nigdy się nie pozbędę, które są nadal eleganckie i ponadczasowe, z klasą, pomimo, że rozmiarowo w nie już nie wejdę.
Nie chodzi o sentyment, ale mają one swoją historię i chcę, aby na zawsze ze mną pozostały.
Nie chcę, aby należały do kogoś innego.

Jak układać ubrania w szafie?

Lubię ubrania na wieszakach, i lubię te poukładane. Wszystko należy rozgraniczyć.

Wszystkie ubrania wieszam i układam kolorystycznie na każdy sezon. Swoje miejsce mają buty, torebki, bielizna.

Można również układać kolorystycznie od najjaśniejszych do najciemniejszych. Wszystko jest kwestią gustu i charakteru.

 ZAKUPY

Zanim wybierzesz się na zakupy, zrób najpierw przegląd swojej szafy, aby mieć pewność co będzie Ci potrzebne.
Róbmy to systematycznie, polecam wyrzucić te rzeczy, których na pewno więcej nie założymy. 

Ponadto aby uniknąć chaosu i przepychanek w galeriach warto dopasować porę dnia kiedy się tam wybierzemy.

Kupujmy ubrania rozsądnie, oszczędzając przy tym czas i pieniądze.

Zanim trafi się nam odpowiedni ciuszek, musimy się trochę nagimnastykować chodząc po galeriach.

Pamietaj:

Udając się do galerii handlowych musisz wiedzieć po co tam idziesz i tego się trzymać.
Unikniesz w ten sposób zmęczenia a zyskasz na czasie, który możesz przeznaczyć na kawę, ciastko czy lody.
Nie zapominaj o relaksie.

Kilka wskazówek przed wyjściem na zakupy.

1. Nie kupuj ubrań na ilość, zwracaj uwagę na ich jakość, na dobry materiał. Lepiej mieć czegoś mniej, lecz z klasą. Masz być przecież modna i elegancka.

2. Nie wzoruj się na innych kupujących - Ty to Ty, inni to nie to samo co Ty. Bądź sobą.
Każdy kupuje w/g własnych potrzeb.

3. Obniżka cen.

Nie jest oznaką szalonych zakupów. Nie pierwsza to okazja i nie ostatnia, więc spokojnie / o wyprzedażach poniżej /
Kupując okazyjnie, nie myśl, biorę, bo na pewno się przyda / najczęściej to kolejna rzecz, która sobie przeleży znów gdzieś w szafie /

4. Kupuj natomiast to czego tak naprawdę potrzebujesz, czym chcesz uzupełnić swoje zestawienia, i jak zmienisz swoje stylizacje.

Czasami wystarczy niewielki tylko drobiazg - biżuteria, apaszka, torebka, aby nasz look nabrał nowego charakteru.

5. Jeśli masz czas i lubisz biegać po galeriach sama, bo tak chyba najlepiej, nikt nie pogania, nie mruczy, nie marudzi i nie  pyta sto razy jak długo jeszcze, lub znowu kupujesz, przecież masz ubrania / rodzaj męski tak ma / znasz to prawda?

Zaplanuj sobie wczęśniej dzień i porę wygodną dla siebie. Nic tak nie uszczęśliwia, niż komfort psychiczny.

ZAKUPY ONLINE

Od dłuższego czasu większość zakupów robię już przez internet, których wcześniej nie byłam zwolenniczką. Byłam uparta i nie dałam się do tego przekonać.Uważałam, że jeśli mam coś kupić muszę to widzieć. Bzdura.
Jestem dziś szczęśliwa z tego powodu, szczególnie ze względu na czas, z krótkim czasem oczekiwania na przesyłkę
/ dostawa do 3 dni max /

Wiele popularnych sieciówek dostępnych jest online, z bardzo profesjonalnym wglądem na daną rzecz, opisem i innymi szczegółowymi informacjami. 

To duża oszczędność czasu i duża wygoda. Zawsze istnieje możliwość zwrotu.

Polecam również polowanie na wyprzedaże / także online/

Wyprzedaże to doskonały sposób na uzupełnienie garderoby ubraniami dobrych marek i dobrej jakości za niską cenę, często nawet o połowę.

Każdy zakup dostosuj do swojego stylu. Bierz pod uwage fasony ubrań odpowiednie do swojej sylwetki, kolory, ich odcienie,  które do Ciebie pasują. Nie kupuj w ciemno.

Staraj się być na bieżąco z trendami w modzie. Przeglądaj magazyny modowe, strony w internecie, obserwuj ludzi na ulicy.
Ulice naszych miast bywają często świetną inspiracją m.in. dla osób niezdecydowanych.
Jak mawiała Coco Chanel: "Prawdziwa moda rodzi się na ulicy" - tak, to prawda.

Nie zapominaj o sobie.

W każdym miejscu wyglądaj zawsze pięknie, świeżo i elegancko. Nigdy nie wiesz co się może wydarzyć.

Mam nadzieję, że rozwiałam niektóre Wasze wątpliwości.
Zawsze jednak zapraszam do współpracy oraz do zadawania pytań, piszcie śmiało.

                                                                                         
                                                                                                              Pozdrawiam serdecznie.